środa, 20 marca 2013

spiżarnia energii

Głównego motywu przewodniego brak..
Weny wszelakie mają nadejść do mnie wraz z wiosną więc sami rozumiecie,że jeszcze trochę trzeba będzie poczekać.
Córa moja na złość mi chyba ,wen ma tak do przesady jak przesadnie długo siedzi z nami zima, która za nic ma naszą nienawiść już do niej!
Zmęczenie moje źródeł ma kilka i przepraszam,że taka jestem rozlazła, ale wkrótce znów będzie o czymś.
Niech wiosna będzie dodatkową mobilizacją i moją spiżarnią energii.

Uszyłam, ale nowości niewiele. Kilka poduszek, worki dla maluchów, girlandę i misia przytulaka.
Ci którzy mnie śledzą na fejsbuku zwykle wcześniej coś już zobaczą więc zapraszam do "lubienia".

A Karolkowi gratuluję cudownych bliźniaków!!














poduchowo :






popijając kakao żegnam się do niebawem

gucia









 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...