Już bardzo niebawem wiele zmian w rodzinnym życiu Guci i nie wiem jak potoczy się moja szyciowa przygoda przez ten pierwszy czas :)
Oby było spokojnie i obym mogła szaleć jak ostatnimi czasy kiedy to moja najukochańsze na świecie,
dwuletnie dziecko poszło do przedszkola!
Nie jest najłatwiej, ale zdecydowanie coraz lepiej,za to mnie od razu było wspaniale.
4h czasu dla siebie codziennie przez 5dni w tygodniu to raj.Stąd więcej czasu na zajmowanie się
szyciem,sobą i przyznam...nie blogiem.
Łatwiej jest z fejsbukiem choć wcale go nie lubię.Ale wystarczą dwa kliki i nowe prace są na bieżąco.
Z blogiem trochę mniej mi wychodzi od jakiegoś czasu,ale postanowiłam nadrobić nieco zaległości i choć powrzucać to co udało mi się uszyć w ostatnim czasie.
Niewiele nowości,bo postanowiłam ponadrabiać te wzory, które są lubiane - stąd duuużo pojemników,ale za to różniących się kolorystycznie.
Już niedługo nowe logo, nowe metki i mam nadzieję - nowe miejsca, gdzie będzie można znaleźć produkty
Gucia loves kids.
Tymczasem zostawiam was z pracami,a ja biorę rodzinę pod pachę i jadę na wakacje!
ten komplecik pofrunął tutaj |
nowe sowie tkaninki, uwielbiam! tutaj jasiek z tasiemkami z tyłu |
zauważyłam-pewno przez posiadanie córy-że zaniedbuję nieco chłopców.. stąd samochody |
poducha longer na zamówienie pewnej pani, długa,miękka i mega wygodna |
pszczółki słoneczne |
i znów te sowy...ach piękne są |
tak obajwia się moja miłość do tych tkanin... |
i jeszcze tutaj... |
woreczkowa para sów |
black and white |
misiowa girlanda |
i coś do pociumkania |
Ogromna pufa o średnicy 60cm, jest mięciutka i naprawdę pięknie wygląda. Tak mi się spodobała,że dla córy też powstanie podobna :) |
duży i kwadratowy pojemnik |
pracochłonne ale efekt końcowy wart wysiłku |
sowie bliźniaki |
Wiem,że dość chaotycznie podane i zdjęcia niezbyt wyszukane,
ale ostatnio tyle do zrobienia,że na obróbkę już nie wystarczyło.
Ogromnie szczęśliwa udaję się na wakacje ::):):):):)
Super prace:) Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńNo boskie, no :)
OdpowiedzUsuń