Cieszę się, że zdążyłam na ten za rok, czyli teraz właśnie. Premierowo u nas kalendarz adwentowy.
Myślę, że gdyby nie dzieci, nie miałabym takiej motywacji, ale sama pamiętam podekscytowanie kiedy dostawało się kartonowe pudełko z czekoladkami na każdy dzień. Ileż to wymagało hartu ducha, żeby nie zjeść wszystkiego na raz. Choć codziennie po jednym okienku na pewno się nie otwierało...z cierpliwością u dzieci zwykle na bakier.
Kalendarz wisi ( pokażę wam wiszący, tylko jakoś nie ma kiedy pstryknąć zdjęcia za dnia...), i może mój błąd i zniecierpliwienie, że powkładałam z największą radością te tyci niespodzianki, bo Mijka tylko chodzi, kręci się jak bączek i wymacuje te woreczki, do których sięga jej rączka.
Zgadywania nie ma końca, bo tutaj chyba cukierek, a tam nie wiem, tam może jakaś zabawka taka...
Jeszcze tylko kilka dni.
Choinka wymodzona przez duet : ja + mąż
Woreczki uszyte przeze mnie, cyferki wyhaftowane krzyżykami.
przesilenie jesienne i brak energii od dni kilku zatem szycia co kot napłakał
oby minęło przed świętami
Gucia
Bardzo Ci zazdroszczę! Kalendarza, choinki, nawet renifera ;) A najbardziej woreczków. Ja nie mam czasu nawet pomyśleć o dekoracjach, o stworzeniu tego magicznego klimatu w przedświątecznym okresie :( Przepiękne to wszystko, zaraz się spakuję i pojadę do Ciebie, do Świąt pomieszkam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam!! Przywieź ze sobą dużo drzewa, będziemy sobie dłubać, ja byłabym zachwycona :)
UsuńNo to się spakowałam, dwie walizki desek, jadę! :)
UsuńParzę kawusię, kocyk przygotowany, ciepłe papcie czekają w przedpokoju!
UsuńKobieto, bo ja naprawdę przyjadę :)
UsuńJa naprawdę zrobię dla ciebie przepyszną herbatę! Z drewnianego pojemniczka :)
UsuńPrzepiękny:) Ja zrobię....bo jeszcze nie zrobiałam...z papierowych torebek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, spiesz się kochana, jeszcze 3 dni zostały :)
UsuńJestes niesamowita, najladniejszy kalendarz jaki widzialam :)
OdpowiedzUsuńAleż to miłe, dziękuję !!!
Usuńo kurde, ile to pracy!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPracy trochę było dlatego zaczęłam rok temu ;p
UsuńAga boski ja tez taki chce :)
OdpowiedzUsuńDzięki Katarzyno, no drugi raz bym się nie podjęła...tyle pracy ;p Ale sama możesz spróbować!
Usuń