Ale, że skrzyń ci u mnie dostatek i wszystkie już przywłaszczone - pracy mam wystarczająco dużo,żeby niestety ale - znów oddalić się od maszyny do szycia...A materiały już się niecierpliwią , zresztą razem ze mną.
Lista to-do wydłuża się w tempie zastraszającym... Ale przypominając sobie czasy kiedy wolne chwile spędzało się przed tv - którego mój domek nigdy nie posiadał i posiadać nie będzie - lub smęciło "nudzi mi się", wielbię moje zamiłowania i walka z brakiem czasu zupełnie mi nie przeszkadza.
Póki ma córa biegająca śpi, pokazać wam chciałam skrzynię nr 1 z 8 dla pewnej młodej damy.
Delikatna, tak jak lubię.Dziewczęca, pastelowa i kolorowa. Kwintesencja dzieciństwa.
Zrobiłam też kuchenną półeczkę mamie, która wspiera i dopinguje i zwykle jest moim pierwszym krytykiem.
Zielono, bo i ściany zielone a warzywniak po prostu skradł mi serce! Uwielbiam ten motyw.
A na końcu ostała się imienna tabliczka zamówiona drogą pantoflową.Mam nadzieję,że spodoba się właścicielce.
Deszczowo i chmurzasto, a basen pełen wody czeka na towarzystwo. Oby wkrótce, bo ciężko wytłumaczyć maleństwu,że woda za zimna a pogoda nie ta...
wróżkowa skrzynia |
warzywniak |
motylowo |
Słonecznie ściskam!
Skrzyneczka dla Elizy śliczna i delikatna :) A warzywniak... smaczny :)
OdpowiedzUsuńwspaniała półeczka z szufladkami ... juz się cieszę, że trafiłam do Ciebie
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z Podlasia
Miło bardzo i witam u siebie :)
UsuńFajny blog, ja polecam swój który robię razem z synem o lokomotywach http://parowozy.info
UsuńAguś wszytko cudne i takie sielsko anielskie.
OdpowiedzUsuńA z tym marnowaniem czasu kiedy miało się go w nadmiarze muszę się zgodzić. Też tak mam. Myślę, że to fakt bycia mamą tak bardzo nas mobilizuje. Chęć posiadania czegoś TYLKO DLA SIEBIE, swojego azylu jest przeogromna. ja Jaś śpi mogłabym pić, a wolę szyć ;-)
*z tym piciem to żart był- tak dla rumu, tzn. rymu
Dziękuję Aneczko.Na pewno bycie mamą daje dużą świadomość,że czasu marnować jest szkoda!Ja powoli nie umiem po prostu posiedzieć i nie robić nic..
UsuńJa nadal marzę o twojej groszkowej torebuni!!
Fajna jest ta półeczka :)
OdpowiedzUsuńCzekam jak na zbawienie, kiedy mój Aleks pójdzie w październiku do przedszkola...może coś w końcu zrobię wtedy dla siebie ;)
Aga, cudowna jest ta skrzynka :) Te wróżko-elfiki - przepiękne. Jak zwykle Ci zazdroszczę talentu ;-)
OdpowiedzUsuńAjajaj slicznosci!!! i pudeleczko i szafeczka i zawieszka!!! swietnie, ze masz takie plany, i tyle jeszcze do zrobienia Gucius ja tez probuje wszystkiego a co! jedno zycie sie ma i tyle (chyba?):-)))
OdpowiedzUsuńSciskam
kochana wariatka!!
UsuńŚliczności poczyniłaś, a napis na drzwi dla Ewelinki uroczy,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSame cudne rzeczy z pod Twoich rąk wychodzą ;) Dobrze że jestem tu na dłużej
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNie no.. ten warzywniak... no absolutna rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie ciepłe komentarze :) Kochana :)
Usuń