poniedziałek, 16 lipca 2012

Skrzynkowa lokomotywa

Lato się przyłamało nieco,ale energia do tworzenia została :) Odnajdując coraz to nowe blogi i oglądając cuda jakie tworzycie, mam jeszcze więcej chęci na eksperymentowanie. Inspiracja to piękny początek !
Ale, że skrzyń ci u mnie dostatek i wszystkie już przywłaszczone - pracy mam wystarczająco dużo,żeby niestety ale - znów oddalić się od maszyny do szycia...A materiały już się niecierpliwią , zresztą razem ze mną.
Lista to-do wydłuża się w tempie zastraszającym... Ale przypominając sobie czasy kiedy wolne chwile spędzało się przed tv - którego mój domek nigdy nie posiadał i posiadać nie będzie - lub smęciło "nudzi mi się", wielbię moje zamiłowania i walka z brakiem czasu zupełnie mi nie przeszkadza.

Póki ma córa biegająca śpi, pokazać wam chciałam skrzynię nr 1 z 8 dla pewnej młodej damy.
Delikatna, tak jak lubię.Dziewczęca, pastelowa i kolorowa. Kwintesencja dzieciństwa.

Zrobiłam też kuchenną półeczkę mamie, która wspiera i dopinguje i zwykle jest moim pierwszym krytykiem.
Zielono, bo i ściany zielone a warzywniak po prostu skradł mi serce! Uwielbiam ten motyw.

A na końcu ostała się imienna tabliczka zamówiona drogą pantoflową.Mam nadzieję,że spodoba się właścicielce.

Deszczowo i chmurzasto, a basen pełen wody czeka na towarzystwo. Oby wkrótce, bo ciężko wytłumaczyć maleństwu,że woda za zimna a pogoda nie ta...



wróżkowa skrzynia 








warzywniak








motylowo


Słonecznie ściskam!

15 komentarzy:

  1. Skrzyneczka dla Elizy śliczna i delikatna :) A warzywniak... smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniała półeczka z szufladkami ... juz się cieszę, że trafiłam do Ciebie
    pozdrowienia z Podlasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło bardzo i witam u siebie :)

      Usuń
    2. Fajny blog, ja polecam swój który robię razem z synem o lokomotywach http://parowozy.info

      Usuń
  3. Aguś wszytko cudne i takie sielsko anielskie.
    A z tym marnowaniem czasu kiedy miało się go w nadmiarze muszę się zgodzić. Też tak mam. Myślę, że to fakt bycia mamą tak bardzo nas mobilizuje. Chęć posiadania czegoś TYLKO DLA SIEBIE, swojego azylu jest przeogromna. ja Jaś śpi mogłabym pić, a wolę szyć ;-)

    *z tym piciem to żart był- tak dla rumu, tzn. rymu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aneczko.Na pewno bycie mamą daje dużą świadomość,że czasu marnować jest szkoda!Ja powoli nie umiem po prostu posiedzieć i nie robić nic..
      Ja nadal marzę o twojej groszkowej torebuni!!

      Usuń
  4. Fajna jest ta półeczka :)
    Czekam jak na zbawienie, kiedy mój Aleks pójdzie w październiku do przedszkola...może coś w końcu zrobię wtedy dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga, cudowna jest ta skrzynka :) Te wróżko-elfiki - przepiękne. Jak zwykle Ci zazdroszczę talentu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ajajaj slicznosci!!! i pudeleczko i szafeczka i zawieszka!!! swietnie, ze masz takie plany, i tyle jeszcze do zrobienia Gucius ja tez probuje wszystkiego a co! jedno zycie sie ma i tyle (chyba?):-)))

    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności poczyniłaś, a napis na drzwi dla Ewelinki uroczy,pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Same cudne rzeczy z pod Twoich rąk wychodzą ;) Dobrze że jestem tu na dłużej

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no.. ten warzywniak... no absolutna rewelacja!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie ciepłe komentarze :) Kochana :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...