Skończyłam kilka zamówień - zdjęcia przedstawiam poniżej. Wiszące jaja zadowalają mnie bardzo bardzo, są dwa razy większe niż te które robiłam dotychczas i ze styropianu więc leciutkie i można wszędzie powiesić.
Myślałam,że styropian będzie dość niewdzięcznym materiałem,ale koniec końców praca z nim całkiem miła.
Od jakiegoś już czasu marzę sobie o tym,żeby potestować malowanie przedmiotów i mebli w stylu shabby chic.Mam kilka napisów drewnianych LOVE,HOME,BABY - myślę,że fajnie mogłyby wyglądać lekko postarzone i poprzecierane - tylko potrzebuje do tego promieni słonecznych za dnia,żeby mieć wieczorną energię..
Znalazłam też na allegro stolik antyczny do łazienki pod umywalkę - póki co umywalka leży na ziemi a jej funkcję pełni prysznic - i nie mogę się doczekać efektu końcowego.Trzeba go będzie pomalować,zabezpieczyć i wyciąć dziurę na umywalkę.Wstawię zdjęcia, więc będziecie mogli ocenić czy efekt był wart starań.
Ja już nie mogę się doczekać tej zabawy!
pieknę jaja :-) marzę tez o większym salonie lub po prostu o salonie ;-)
OdpowiedzUsuńa salon i kanapke poznaje bo my tez zesmy sie podniecali jej widokiem dnia jednego, znaczy ja bardziej kanapka chlop bardziej 'moody'sciana no bo przeciez gothem kiedys byl..ups mialam nie mowic!Piekne jaja oj tak,tak,tak nawet czuje sie jak kura jak na nie tak patrze.
OdpowiedzUsuń