Szczęśliwy dzień - oby nie zapeszać zbyt wcześnie,ale ...jedna z kwiaciarni wykazała się gotowością współpracy z moimi pracami ;p Wszystko przyjęte z wielką aprobatą i oby sukcesywnie
nabywało nowych właścicieli.
Zatem energii do pracy więcej niż kiedykolwiek.
W planach, zainspirowana sznupaniem po mieście, garnę się do zrobienia lampy stojącej ! Te, które są piękne,kosztują równie imponująco. Pomyślałam więc,że sama uszyję,chłopiec pomoże z kabelkami i będzie moje cudo za grosze.Chętnie zajęłabym się i tworzeniem lamp!
A na zbliżające się urodzinki pierwsze mojej córy przygotowujemy jej hand made surprice! Dla was też niech to będzie niespodzianka - mam nadzieję,że wyjdzie równie pięknie co w naszych głowach.
Rezultat za miesiąc.
Teraz juz uciekam kleić magnesy - bo ostatnio mnie zawiewa i zamiast brać się do pracy, wymyślam co mogłabym jeszcze utworzyć,uszyć (bo materiały tylko dręczą moje oczy),napędzlować, a może poczytać inne blogi i tak leci czas..
Dziś fotki prezentu dla przyjaciółki - jakość średnia,ale miałam na nie jakieś 5 minut i sztuczne światło.
Wiosno wróć !!
Wczorajsze serducho z wykorzystaniem tkaniny - musiałam ją użyć już jakkolwiek - a że maszyna nie ruszyła to jest drewniana zawieszka.
oh no pieknie!!jestes jak huragan wiosenny ktory tylko sie szykuje na wielki podmuch!!gratuluje moja kochana.Cudnie sie czyta a jeszcze cudniej wiedziec jak sie rozwijasz..ah ta wiosna
OdpowiedzUsuńlubię
OdpowiedzUsuń