piątek, 28 września 2012

wypadło mi z rąk lato !

Ja wiem,że dość nieokrzesanam - chyba przez wrześniowy wyjazd - jakoś odnaleźć się nie mogę
między latem a jesienią, wakacjami a szkołą, lenistwem a obowiązkami..
Ale wracam powoli do siebie bo przerwę twórczą nadałam sobie wyjątkowo obszerną!

Przyzwyczajam się do chłodu, wieczornych ciemności wczesną porą, ospałości większej niż latem.
Nim przyjdzie zima, lubię ją i święta lubię i grube swetry i szale i wełniane skarpety.
Ale to wszystko nim przyjdzie.Później już nie ;p

Za to głowa pełna planów.Ależ ja będę tej zimy zajęta!
Mam nadzieję,że twórczo pobijemy lato! W końcu zimą siedzi się w domu a skoro w domu to i 
z maszyną i nićmi i farbami i drewnem i ....och życzę wam kobietki pięknych plonów!
Świąteczne ozdoby już mi się marzą.

Skrzynia ślubna.Chyba ostatnia w sezonie letnim :)
Jakoś mnie wzięło na kolory i trochę oddechu od postarzania,patynowania i romantyzmu.
Ja lubię.

Uciekam ocieplić się podkocnie i odpocząć przed zimą ;p


Zapomniałabym jeszcze pokazać moje pierwsze udane próby transferu z nitro.
Jakże ja go uwielbiam i marzę już o fabrycznych ilościach wyrobów nitrowych! Namawiam, polecam
i dziękuję za to,że ktoś to wymyślił !

















nitro style



                              Obrazki przeniesione nitro zdobią firaneczki do kuchennych półek.




                                                                  zimna Gucia ;p

poniedziałek, 10 września 2012

aktorsko!

Wakacje się skończyły zatem jedziemy na wakacje !!!
Tak jakoś wyszło i choć szkoda mi było kiedy wszyscy wokół jeździli nad morze i nie morze..
to teraz jest mi pysznie! Kierunek - Toskania.
Mam nadzieję,że będzie chill out`owo.Właściwie nic innego nie ma zbytniego znaczenia tylko
lenistwo - oby błogie ;p
Nie mamy listy miast do zwiedzenia ani zabytków do zobaczenia. Jak nas gdzieś nogi zaniosą
to dojdziemy, jak nie to nie.Nawet one będą miały prawo głosu!
Oby tylko maleństwo poczuło sens tego wyjazdu  :):):)

Przed przerwą mą podzielę się skrzynią aktorską - takie właśnie marzenie ma jej przyszła właścicielka.
Lubię ją bo dość odważna i konkretna. Żadne tam pastele i słodziki zamiast cukru.
Boję się trochę czerni wobec miłości mej do słodyczy, ale i marzę o niej po cichu.
Mam taki stolik kawowo-klamociarski do malowania i stoi ci on bidulek i czeka na moje zlitowanie.
Tylko,że nie mogę się zdecydować na kolor...a może by tak na czarno?



gwiazda i filmowa taśma










tule czule


sobota, 1 września 2012

słojowe przetwory

   Witam cieplutko choć pogoda do bani ;p
 Ale nic to bo będzie znów wesoło i pastelowo.
Nie jestem fanką słoikowych przemian.Ot, nie oczarowały mnie ich drugie twarze. Do momentu kiedy zobaczyłam ich dziecięcą odsłonę. Jest tego trochę w sieci, np.tutaj.

Trochę mi to zajęło, bo najpierw słoiki trzeba było ładne i jak najprostsze w formie.
Później zwierzątka wyczarować - dziękuję Krysiu :)
No i na koniec sama przyjemność tworzenia!
Do oceny dla was - ja jestem zadowolona, córa też - oby trochę posłużyły nim się rozbiją, 
wszak jesteśmy na etapie "bam"...;p 

A na deser spontaniczny prezent urodzinowy dla 30latka wyczarowany wczorajszego wieczora ;p

Buziam






na spinki i korale





samochód na miękko
                                                                       

                                                                             Gucia




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...